W tym odcinku rozmawiam z Karoliną Pasieką-Mazur – wedding plannerką, która zdradza, jak zorganizować ślub i wesele bez stresu. Poruszamy najważniejsze kwestie: od planowania dnia, przez budżet, po wybór wykonawców i atrakcje weselne. Dzielimy się doświadczeniem z perspektywy fotografa i organizatorki ślubów, pokazując, jak uniknąć chaosu i przeżyć ten dzień naprawdę po swojemu. Dowiecie się, jak uniknąć chaosu, stresu i nieprzyjemnych niespodzianek, aby ten dzień stał się wymarzonym wspomnieniem. 🥂
Subskrybuj kanał na Youtube!
Jonasz Olszewski (fotograf):
Z mojego doświadczenia jako fotografa ślubnego wynika, że przygotowania ślubne często wyglądają bardzo chaotycznie. Gdy pojawiam się na miejscu, często widzę rodziny biegające w panice, szukające różnych rzeczy, nerwową atmosferę i dezorganizację. Zastanawiam się, Karolina, czy to rzeczywiście jest konieczne i naturalne, czy można tego jakoś uniknąć?
Karolina Pasieka-Mazur (wedding plannerka):
Nie musi tak być! Chaos, choć często widziany jako część tego dnia, naprawdę można znacząco ograniczyć lub nawet wyeliminować. Podstawowym krokiem do tego celu jest sporządzenie szczegółowego planu dnia ślubu. To nie musi być bardzo skomplikowany dokument – wystarczy prosty harmonogram zawierający godziny, miejsce wykonywania danych czynności oraz osoby odpowiedzialne za poszczególne zadania. 📋
Ważne jest, żeby ten plan został udostępniony nie tylko młodej parze, ale także wszystkim kluczowym osobom, takim jak rodzice, świadkowie czy rodzeństwo. Dzięki temu każdy wie, kiedy ma być gotowy i gdzie dokładnie powinien się znajdować. Dzięki takiej organizacji unikniemy sytuacji, w której, na przykład, fotograf przyjeżdża, a panna młoda jest w połowie makijażu, co skraca czas przeznaczony na zdjęcia i generuje niepotrzebne nerwy. ⏳
Jonasz:
Czy to oznacza, że warto ustalać nawet takie szczegóły jak kolejność wykonywania makijaży, fryzur czy nawet korzystania z łazienki?
Karolina:
Jak najbardziej! Im bardziej szczegółowy plan, tym mniej miejsca na nieprzewidziane problemy. Zawsze doradzam moim parom, aby stworzyć harmonogram uwzględniający kolejność makijaży i fryzur, zwłaszcza gdy przygotowania odbywają się w jednym miejscu. To pozwala uniknąć chaosu, kolejek czy zamieszania. Przy dużej grupie kobiet bardzo praktyczne jest ustalenie, że kiedy jedna osoba jest u makijażystki, kolejna korzysta z fryzjera, a inne mogą spokojnie zjeść coś lub przygotować swoje ubrania. Dzięki temu wszyscy są gotowi na czas i nie ma niepotrzebnego stresu. 🧖♀️💄
Jonasz:
W teorii wszystko brzmi dobrze, ale każdy z nas zna sytuacje, gdy plany się sypią. Często zdarza się, że coś pójdzie niezgodnie z planem – fryzjer się spóźni, ktoś zapomni czegoś z domu lub, jak u mnie się zdarzyło, ktoś przypadkowo nadepnie w coś niemiłego… Jak reagować na takie niespodziewane sytuacje?
Karolina:
Przede wszystkim kluczowe jest przewidywanie takich sytuacji i tworzenie planu z odpowiednim zapasem czasowym. Polecam moim klientom dodawać minimum 15-20 minut do każdej czynności. Na przykład, jeżeli makijaż standardowo trwa 40 minut, w harmonogramie planujemy godzinę. Dzięki temu, gdy coś się przesunie, mamy bufor bezpieczeństwa, który pozwala uniknąć paniki. ⌛
Szczególnie ważne jest to w przypadku błogosławieństwa, które często jest bardzo emocjonalnym momentem i może się nieco przeciągać. Jeśli standardowo trwa 10-15 minut, ja proponuję, by w planie uwzględnić nawet pół godziny. To pozwala spokojnie zakończyć ten moment, przygotować się do wyjścia z domu bez stresu i uniknąć nerwowej atmosfery.
Podobny zapas warto uwzględniać przy dojazdach – zawsze dodajemy do przewidywanego czasu jazdy 10-15 minut, na wypadek korków czy innych nieprzewidzianych sytuacji na drodze. 🚗
Jonasz:
Bardzo ważne spostrzeżenie! Sam wielokrotnie widziałem, jak brak buforu czasowego powodował nerwowość u młodej pary. Zwłaszcza gdy chodzi o dojazdy – tutaj naprawdę warto wziąć sobie tę radę do serca.
Karolina:
Jednym z często pomijanych elementów, który jednak ma kluczowe znaczenie dla jakości zdjęć, jest odpowiednia pora dnia. Szczególnie istotne staje się to jesienią oraz zimą, kiedy dni są krótsze. Wtedy sesja plenerowa musi być odpowiednio wcześniej, by zdążyć wykorzystać naturalne światło, zanim zrobi się ciemno. 🌇
Pary często zapominają o tym aspekcie, planując ceremonię na godzinę 16 lub 17. W październiku czy listopadzie o tej porze może być już szaro lub nawet całkowicie ciemno. Zawsze radzę moim parom, by sprawdziły dokładną godzinę zachodu słońca w ich lokalizacji. Na tej podstawie ustalamy harmonogram tak, by sesja zdjęciowa mogła odbyć się w najpiękniejszym naturalnym oświetleniu.
Jonasz:
Zdecydowanie potwierdzam! Jako fotograf wiem, jak ogromna jest różnica pomiędzy zdjęciami robionymi w naturalnym świetle a tymi, które muszą powstać w sztucznych warunkach oświetleniowych. Szczególnie zdjęcia o tzw. „złotej godzinie”, czyli krótko przed zachodem słońca, są niezwykle klimatyczne. Dlatego zachęcam, by tę sesję zaplanować wcześniej i traktować to jako priorytet w harmonogramie dnia ślubu. 📸✨
Jonasz:
Mówiliśmy o zachodzie słońca, ale jest jeszcze jeden ważny aspekt dotyczący ceremonii plenerowych – a mianowicie deszcz. W jaki sposób radzisz sobie z sytuacjami, gdy prognoza pogody nagle zmienia się na niekorzyść?
Karolina:
Zawsze, absolutnie zawsze trzeba mieć przygotowany plan B. Nawet jeśli prognozy zapowiadają piękny dzień, to pogoda bywa nieprzewidywalna. Warto wcześniej ustalić z salą lub obiektem, gdzie odbywa się wesele, alternatywne miejsce ceremonii w razie deszczu. Może to być namiot, zadaszony taras czy inna dostępna przestrzeń w środku budynku. 🌧️
Niezwykle ważne jest również, aby dekoracje były na tyle uniwersalne, by można je było szybko przenieść bez straty ich jakości czy estetyki. Polecam także regularnie sprawdzać pogodę w dni poprzedzające ślub, a szczególnie kilka godzin przed ceremonią. Zdarzyło mi się nawet przenosić całą ceremonię na zewnątrz tuż przed jej rozpoczęciem, bo deszcz niespodziewanie przestał padać. Musimy być elastyczni i gotowi na szybkie decyzje.
Jonasz:
Podoba mi się ta elastyczność i szybka reakcja, o której mówisz. Dodam od siebie, że para młoda nie powinna brać na siebie całej odpowiedzialności za taką decyzję. Zwykle sala weselna, dekoratorka czy wedding planner są po to, by wspierać młodą parę właśnie w takich stresujących chwilach. ☂️😊
Jonasz:
Budżet ślubny to temat, który chyba najbardziej stresuje przyszłe pary młode. Zauważyłem, że często kończą organizację wesela z wydatkami znacznie większymi niż pierwotnie zakładali. Karolina, jak tego uniknąć?
Karolina:
Rzeczywiście, łatwo jest przekroczyć budżet, szczególnie gdy nie zaplanuje się go odpowiednio dokładnie. Na samym początku zawsze zalecam moim parom, aby usiedli razem i jasno określili swoje priorytety. Każda para powinna odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla niej najważniejsze w dniu ślubu. Dla niektórych będzie to piękna oprawa florystyczna, dla innych wyjątkowy fotograf czy filmowiec, a jeszcze inni mogą preferować dobrą muzykę lub catering. 🎶🍽️💐
Kiedy już ustalicie swoje priorytety, możecie zacząć planować budżet, zaczynając od największych wydatków – najczęściej jest to sala weselna i catering. Ważne jest, aby od razu uwzględnić wszystkie dodatkowe koszty, takie jak korkowe za własny alkohol, dodatkowe szkło, opłaty za wynajem sali na ceremonię czy dodatkowe dekoracje. 📈
Kolejna rada – zawsze miejcie bufor finansowy. Jeśli wasz budżet to np. 80 tys. złotych, spróbujcie realnie zaplanować wydatki na około 70 tys. zł. Ten dodatkowy margines bezpieczeństwa pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu w razie nieprzewidzianych kosztów lub drobnych zmian w planach.
Jonasz:
To bardzo cenne wskazówki. Faktycznie łatwo jest dać się ponieść emocjom, szczególnie gdy chce się spełnić wszystkie marzenia. Dlatego taki margines bezpieczeństwa wydaje się bardzo rozsądnym rozwiązaniem.
Jonasz:
Coraz częściej zauważam trend organizacji mniejszych wesel. Pary decydują się na kameralne spotkania, na przykład na 20–30 osób, zamiast dużych imprez na 100 czy więcej osób. Zastanawiam się, czy takie mniejsze wesele również może być równie atrakcyjne i czy goście dobrze się na nim bawią?
Karolina:
Zdecydowanie tak! Liczba gości nie ma aż takiego znaczenia, jak atmosfera, którą stworzy para młoda. Najlepsze wesela to te, na których para młoda jest aktywna, otwarta i chętnie spędza czas ze swoimi gośćmi. Nawet wesele na kilkanaście czy kilkadziesiąt osób może być wyjątkowo udane, jeśli młoda para zadba o dobrą energię i pozytywną atmosferę. 🎉
Często takie mniejsze wesela stwarzają większą możliwość spędzenia czasu z każdym gościem, pozwalają na głębsze rozmowy i bardziej intymną atmosferę. Kluczowe jest jednak odpowiednie nastawienie – jeżeli para chce dobrze się bawić i pokazuje to na parkiecie, to goście automatycznie się dołączają. 💃🕺
Jonasz:
Dokładnie tak! Jako fotograf często widzę, że zaangażowanie pary młodej w zabawę jest kluczowe dla atmosfery całej imprezy. Czasami kameralne wesela wychodzą nawet lepiej na zdjęciach, bo pokazują prawdziwe emocje i bliskość między uczestnikami. 📷✨
Jonasz:
Umowy ze ślubnymi usługodawcami bywają bardzo różne. Wiele osób nie czyta dokładnie tego, co podpisuje. Na jakie zapisy szczególnie trzeba zwrócić uwagę?
Karolina:
Bardzo ważnym elementem umów są wszelkie szczegóły dotyczące cen, dodatkowych opłat i terminów realizacji usług. Szczególnie uważnie powinniśmy sprawdzić klauzule o podwyżkach cen – czy są jasno określone warunki ewentualnego wzrostu cen (np. inflacja), czy może usługodawca zastrzega sobie prawo do dowolnych podwyżek. 💡
Przy umowach z fotografami i filmowcami kluczowy jest czas oddania materiałów. Standardowy termin, który jest uczciwy dla obu stron, to około 90 dni. Zbyt krótki termin może być nierealny, a zbyt długi – np. ponad pół roku – jest już niekomfortowy dla pary młodej, która z niecierpliwością czeka na swoje zdjęcia i filmy. 🎬📸
Dodatkowo, warto upewnić się, czy umowa przewiduje sytuacje losowe – na przykład, czy wykonawca zapewnia zastępstwo w razie swojej niedyspozycji. Równie ważna jest także dwustronność umowy – obie strony powinny być jednakowo chronione, zarówno usługodawca, jak i para młoda.
Jonasz:
Pełna zgoda! Jako fotograf uważam, że terminowość jest absolutnie kluczowa. Jeśli oferujemy coś na papierze, musimy tego przestrzegać. To zapewnia komfort obu stronom współpracy. 👍
Karolina:
Są pewne zachowania, które od razu powinny wzbudzić naszą czujność. Po pierwsze – brak komunikacji. Jeśli usługodawca bardzo długo nie odpowiada na wiadomości, ignoruje telefony lub obiecuje przesłanie oferty „wieczorem”, ale mija kilka dni, a odpowiedzi brak – uciekajmy. Takie zachowanie świadczy o braku profesjonalizmu i może zwiastować poważniejsze problemy w trakcie współpracy. 🚫
Po drugie – odmawianie pokazania pełnych materiałów z wcześniejszych realizacji. Dobry fotograf, filmowiec czy wedding planner powinien bez obaw pokazać przykłady swoich prac od początku do końca, nie tylko wybrane, piękne zdjęcia na Instagramie. Jeśli ktoś tego unika, być może nie jest pewny jakości swojej pracy lub próbuje ukryć swoje braki.
Jonasz:
Dokładnie tak! Dodam od siebie, że pełny reportaż ze ślubu i wesela to najlepszy test dla fotografa. Tylko w ten sposób możemy ocenić, jak radzi sobie w trudnych warunkach oświetleniowych, z emocjami ludzi i nieprzewidzianymi sytuacjami. 📷✨
Jonasz:
Wedding planner brzmi jak luksusowa usługa. Powiedz, Karolina, komu naprawdę się przyda pomoc wedding plannerki?
Karolina:
Wedding planner nie jest już luksusem, lecz coraz częściej świadomym wyborem wielu par. Są dwa główne typy usług, które świadczę:
Pierwsza opcja to pełna organizacja ślubu i wesela – szczególnie polecam ją parom, które mieszkają za granicą, są bardzo zapracowane lub po prostu nie mają doświadczenia w organizacji dużych imprez. Pomagam wtedy kompleksowo: od wyboru sali, przez dobór usługodawców, aż po ostateczne ustalenia organizacyjne. 🌍📆
Druga opcja to koordynacja dnia ślubu, czyli obecność wedding plannerki w samym dniu ślubu, kiedy przejmuję całą komunikację z usługodawcami, pilnuję harmonogramu, dbam o to, by wszystko przebiegło bez zakłóceń. Dzięki temu para młoda może spokojnie cieszyć się swoim dniem, a nie martwić organizacyjnymi detalami. To często koszt porównywalny z atrakcją weselną, ale daje o wiele większy komfort psychiczny. 🌸✨
Jonasz:
Z własnego doświadczenia wiem, że obecność wedding plannerki podczas ślubu i wesela znacząco wpływa na atmosferę i spokój pary młodej. Rzeczywiście, to doskonała inwestycja w komfort tego dnia.
Jonasz:
Bardzo często spotykam się z sytuacją, że para młoda chce wprowadzić jakieś niestandardowe elementy do swojego wesela. Czy istnieje jakaś granica, której lepiej nie przekraczać, by uniknąć dyskomfortu u gości?
Karolina:
To ważne pytanie! Uważam, że kluczowy jest balans między własnymi preferencjami a oczekiwaniami gości. Wesele to wasze święto, więc przede wszystkim wy musicie się dobrze czuć. Z drugiej strony warto pamiętać, że zapraszacie gości, więc ich komfort i dobra zabawa również są istotne. 🎈
Moja rada: jeśli macie jakiś specyficzny pomysł, który może być kontrowersyjny lub niekomfortowy dla starszego pokolenia, warto umieścić go w dalszej części imprezy – na przykład po północy, gdy większość starszych osób będzie już odpoczywała. Z kolei tradycyjne elementy, takie jak powitanie chlebem i solą czy podziękowania dla rodziców, nie zajmują dużo czasu, a sprawiają, że wszyscy goście, zwłaszcza starsi, czują się bardziej docenieni. 🌾💖
Jonasz:
To świetna wskazówka! Widziałem już wiele sytuacji, w których takie drobne kompromisy bardzo dobrze się sprawdziły. Goście byli szczęśliwi, a młoda para zadowolona, że mogła połączyć tradycję z nowoczesnością. 😊
Jonasz:
Ze względu na rosnące koszty, coraz częściej słyszę o parach, które zastanawiają się nad finansowaniem wesela z kredytu lub pożyczki. Co sądzisz o takim rozwiązaniu?
Karolina:
Decyzja o finansowaniu wesela kredytem czy pożyczką zawsze powinna być dobrze przemyślana i wspólna. Sam fakt skorzystania z takiej możliwości nie jest zły, ale kluczowe jest, aby podejść do tego rozsądnie i realistycznie ocenić swoje możliwości finansowe. 🧐
Warto unikać sytuacji, gdy zadłużamy się ponad nasze możliwości, ryzykując wieloletnim obciążeniem finansowym. Zamiast tego zalecam najpierw dobrze przeanalizować budżet, ograniczyć zbędne wydatki, wybrać tańsze rozwiązania tam, gdzie to możliwe (np. DJ zamiast zespołu czy mniej kosztowne dekoracje). Jeżeli zdecydujemy się na kredyt, postarajmy się zaplanować jego spłatę w sposób, który nie będzie znacząco wpływał na naszą jakość życia. 🏦💡
Jonasz:
Bardzo ważne uwagi! Cieszę się, że o tym wspomniałaś, bo łatwo się zapomnieć, że wesele to tylko jeden dzień, a kredyt zostaje na długo.
Jonasz:
Atrakcje weselne – na rynku jest ich bardzo dużo. Jak wybrać te, które faktycznie będą cieszyć gości?
Karolina:
Najlepszą atrakcją na weselu jest taka, która integruje gości i nie zabiera zbyt wiele czasu z parkietu. Najczęściej polecam barmana z drink-barem, ponieważ jest to atrakcja, która niemal zawsze się sprawdza i cieszy wszystkich – zarówno młodszych, jak i starszych. 🍹
Dodatkowo warto pomyśleć o fotobudce lub pokoju wspomnień. Te atrakcje zapewniają świetną zabawę, dają pamiątkowe zdjęcia i nie wymagają od gości długiego angażowania się. Zawsze jednak ostrzegam pary, by nie przesadzały z ilością atrakcji – zbyt wiele z nich może odciągnąć uwagę od głównej części imprezy, czyli tańców i wspólnej zabawy. 📸🎊
Jonasz:
Potwierdzam – widziałem wesela, gdzie nadmiar atrakcji kompletnie rozpraszał gości. Kluczem jest równowaga. Atrakcje powinny być dodatkiem, a nie głównym punktem imprezy.
Jonasz:
Czas na kilka krótkich pytań, by jeszcze lepiej poznać specyfikę twojej pracy. Zaczynamy!
Najpiękniejsze wesele, jakie widziałaś?
Karolina:
Takie, gdzie para młoda jest w sobie autentycznie zakochana, spokojna, szczęśliwa i dobrze się bawi z gośćmi – niezależnie od tego, czy impreza jest duża, czy mała. 💞
Najtrudniejsza sytuacja w pracy?
Karolina:
Kiedy usługodawcy nie dotrzymują swoich zobowiązań, np. spóźniają się lub źle wykonują swoją pracę. To generuje niepotrzebny stres i wymaga szybkiej reakcji. 🛑
Co zmieniłabyś w polskich weselach?
Karolina:
Zmniejszyłabym presję na perfekcyjność i wzorowanie się na idealnych zdjęciach z Instagrama. Każde wesele powinno być autentyczne i dopasowane do charakteru pary młodej, a nie kopiować trendy tylko dlatego, że są modne. 🎯
Czy sztuczna inteligencja zastąpi wedding plannera?
Karolina:
Nie sądzę. Może nam pomagać, szczególnie w organizacji, planowaniu, usadzaniu gości czy obliczaniu kosztów, ale kontakt osobisty, empatia i szybka reakcja na nieprzewidziane sytuacje zawsze będą wymagały człowieka. 🤖💬
Czy twój zawód zmusza cię do pracoholizmu?
Karolina:
Trochę tak, ale staram się utrzymywać balans między pracą a życiem prywatnym, zwłaszcza poza sezonem. To dla mnie ważne, by mieć czas dla rodziny. 💼🏡
Twój ulubiony trend weselny obecnie to…?
Karolina:
To, że pary coraz częściej decydują się na wesele zgodne ze sobą, bez oglądania się na presję ze strony rodziny czy mediów społecznościowych. Oby ten trend trwał jak najdłużej! 🌈
Twój największy life hack weselny?
Karolina:
Oprócz zatrudnienia wedding plannera – dokładne omówienie i rozpisanie planu dnia. To naprawdę zmienia wszystko. ✅